piątek, 23 maja 2014

Collistar n 61 Mandarino Lacca


Mam zwyczaj przywożenia z każdej wycieczki jakiegoś suweniru. Często są to lakiery do paznokci, niekoniecznie charakterystyczne dla danego kraju (a już na pewno nie miasta :)). Z Pragi przywiozłam dwa zestawy Collistar. W tym poście baza 3 w 1 i lakier nr 61 Mandarino Lacca. Drugi zestaw to czarny mazak do zdobienia i top coat (na pewno jeszcze go zobaczycie). Każdy z zestawów udało mi się kupić w promocji - łowy tym bardziej udane :)



O bazie trudno mi cokolwiek na ten moment powiedzieć - tu raczej trzeba czasu. Pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne - jest rzadka, dobrze się nakłada, szybko wysycha i lakier dobrze na niej wygląda. Pojemność każdego z produktów to 10 ml. 

Lakier Mandarino Lacca to moja kolejna nowa miłość. Kolor jest trudny do określenia. W buteleczce kolor to zdecydowanie pomarańcz, na paznokciu oczywistości się kończą. To trochę pomarańcz, trochę koral, wreszcie trochę czerwień. Na zdjęciach wyszedł nawet nieco bardziej pomarańczowy niż w rzeczywistości. Lakier ma kremowe wykończenie. Ogólnie robi wrażenie - sporo osób zwróciło na niego uwagę i był efekt "wow" :).





XOXO 
M

środa, 14 maja 2014

OPI love.angel.music.baby



OPI love.angel.music.baby pochodzi z kolekcji Gwen Stefani. To piękne zgaszone złoto o satynowym wykończeniu. W matowej bazie zatopiono ogrom srebrnego shimmeru. Lakier-kameleon: w dzień kolor jest zupełnie nieinwazyjny, zgaszony, pasuje do korporacyjnego dress codu; wieczorem, w sztucznym świetle prezentuje się elegancko, wręcz wieczorowo, złoto w pełni wybrzmiewa na paznokciu. 

Aplikacja była bardzo przyjemna. Całkiem nieźle kryje już po jednej wartstwie, na zdjęciach dwie. W buteleczce lakier wygląda zupełnie inaczej niż po pomalowaniu - na paznokciu nie jest już tak połyskujący i świecący. Dla utrzymania satynowego wykończenia - nie wolno używać top coatu. 

Love.angel.music.baby to kolejny lakier OPI, który podbił moje serce i trafił na listę ulubieńców.




xoxo
M

Half moon




Półokrągłe naklejki Wibo to jedna z moich niedawnych Rossmanowych zdobyczy. W prosty sposób pozwalają wyczarować efektowne zdobienie - wystarczy dobrać dwa dobrze kryjące i kontrastowe lakiery. Paznokcie malujemy warstwą lakieru, który chcemy pokazać w półksiężycu. Na wyschnięty lakier nakjelamy półokrągły pasek Wibo, malujemy kontrastowym, dobrze kryjącym lakierem i od razu delikatnie usuwamy pasek (nie wolno czekać aż lakier zacznie wysychać, ponieważ przy odrywaniu linia pomiędzy lakierami nie będzie ostra - wysychający lakier będzie się "ciągnął").






xoxo
M