Impressionistic

Użyte lakiery:

1. Nail Tek Formuła II - odżywka do paznokci cienkich, miękkich lub rozdwajających się
2. Rimmel Salon Pro - Reggae Splash
3. Sally Hansen Hard As Nails Xtreme Wear - Mint Sorbet
4. Sally Hansen Hard As Nails Xtreme Wear - Black out
5. OPI - Color So Hot It Berns
6. Astor Nail Artist Gloss top coat

Będą również potrzebne:
1. Rozcieńczalnik do lakierów
2. Grubszy pędzelek

Zdjęcie z lampą. Pomarańcz mocno przekłamany - w rzeczywistości dużo cieplejszy, mniej jaskrawy, jaśniejszy kolor; czerwień w rzeczywistości bardziej czerwona, a mniej pomarańczowa; zieleń bardziej miętowa.

Zdjęcie bez lampy

1. Paznokcie zabezpieczyłam Nail Tek Formuła II.
2. Pomalowałam je dwiema warstwami Reggae Splash.
3. Kilka kropli lakieru (dwie/trzy) rozcieńczyłam rozcieńczalnikiem do lakierów (żeby uniknąć zabrudzeń, najlepiej użyć płytkich, niewielkich pojemniczków - ja skorzystałam z zakrętek do kartonów po mleku; idealna byłaby oczywiście mała paleta do farb, ale takowej nie posiadam :)) - dzięki temu lakiery zachowują się bardziej jak farby. Grubszy pędzelek (nie taki do zdobienia, właściwszy będzie wielkości np. pędzelka do nakładania cieni) i wykonujemy spontaniczne mazy w kilku miejscach na paznokciu (zaczęłam od koloru czarnego - Black out). Następnie w ten sam sposób używamy kolejnych kolorów (u mnie w kolejności miętowy - Mint Sorbet i czerwony - Color So Hot It Berns). Plamy powinny być na wpół trasnarentne (stąd rozcieńczalnik), niejednolite (z widoczną strukturą pędzelka - jakby plama składała się z wielu kresek), nachodzące na siebie.
4. Powstały wzór zabezpieczamy top coatem.

Moja rada: Malujemy najpierw jednym kolorem wszystkie paznokcie, dopiero po wytarciu pędzla w chusteczkę kolejnym - unikniemy szaro-burych plam o bliżej nieidentyfikowalnym kolorze :).

Prawa ręka - więcej czerni

pozdrawiam
M